Pokoje gościnne, biura, escape room, sale do ćwiczeń, balowa a nawet kino – tak w przyszłości może być wykorzystane wnętrze pałacu w Rzuchowie, od kilku lat odnawianego przez Fundację na Rzecz Ochrony Dóbr Kultury. 30.06., pokazano koncepcje studentów architektury raciborskiej PWSZ. Fundacja postawiła warunek, by były efektem nieskrępowanej i uwolnionej wyobraźni.

Porozumienie o współpracy raciborskiej PWSZ, mającej jesienią zmienić nazwę na Akademia Nauk Stosowanych, z rzuchowską Fundacją podpisano raptem w kwietniu, a już dziś można było obejrzeć efekt prac koncepcyjnych studentów uczelni w ramach zajęć z projektowania zrównoważonego. Fundacji zależało, by niczym nie ograniczać wyobraźni żaków co do zaprojektowania przeznaczenia i wyglądu wnętrz.

Pałac w Rzuchowie z końca XIX w., jako jeden z nielicznych na ziemi raciborskiej, jest od kilku lat pieczołowicie odnawiany. Nie ma jednak przekazów ikonograficznych, które narzucałaby formę adaptacji wnętrz. Po wojnie obiekt pełnił funkcję domu dziecka. Po dawnym wystroju nie ma śladu. Studenci mieli więc pokazać jak wypełnić przestrzeń.

Za swoje prace otrzymali nagrodę finansową od firmy NORD. Wejdzie do puli środków przeznaczonych na obóz studialny w Wenecji.

Zadowoleni z efektów pracy są zarówno rektor PWSZ dr Paweł Strózik, szefowa Instytutu Architektury, dr inż. arch. Joanna Sokołowska-Moskwiak, jak i Janusz Gładysz, właściciel pałacu, oraz Ewa Mackiewicz, dyrektor Fundacji.

Prezentacje prac studentów śledzili dziś w Rzuchowie Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków Łukasz Konarzewski oraz rybnicki poseł PO Marek Krząkała.

Pałac znany z liczny eventów dla miejscowej ludności, stoi przed etapem prac wewnątrz. Studenci widzą tu pokoje gościnne, biura, a także kino.

Janusz Gładysz zapowiedział, że powierzy raciborskiej PWSZ zaprojektowanie mającej powstać na Śląsku pierwszej fabryki Śląskich Magazynów Energii. Ma to być nowoczesny obiekt, którego wygląd skłoni każdego do podjęcia w nim pracy.

tekst: naszraciborz.pl